Archiwum miesiąca: styczeń 2022

Pan Tealight i Kostuszek…

„Malutki taki, rzezany i rzeźbiony… … no po prostu dzieło sztuki, ale wiecie, ruszające się i żywe, chociaż ino z kości wszelakich, może i nawet i nie jego, nie do końca, znaczy kiedyś były na pewno może i  czyjeś, a … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Kostuszek… została wyłączona

Pan Tealight i Połączenie Utracone…

„Nie dzwoniła. Nie miała telefonu, po prostu pisała listy. Od zawsze. I jeszcze notatki, jakieś niby opisy, bajki, opowieści, wszystko co nieprzemyślane, zasłyszane, wydumane i wymarzone i jeszcze zmyślone, no przecież w tym całym szaleństwie naprawdę nie było metody, ale … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Połączenie Utracone… została wyłączona

Pan Tealight i Majtki Bezcnoty…

„No dobrze, od razu to wyjaśnijmy… majtki jako takie wcale i nigdy w rzeczywistości, nie miały być strażnikami cnoty. A przynajmniej nie zawsze, nie wszędzie. No dobra, nie myślały tak o sobie i tyle… Cóż… oczywiście, że niektórzy twierdzili inaczej, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Majtki Bezcnoty… została wyłączona

Pan Tealight i Skierowany…

„Miał nawet kwitek. Serio. Taki odręcznie wypisany i z czerwoną, bardzo wyraźną pieczątką. Nawet odcisk jakiegoś pazura i łapy był oraz krzyżyk, wiecie, że wszyscy included czy coś… i jeszcze korona była tam i jakiś pierścień i dwa patyki, a … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Skierowany… została wyłączona

Pan Tealight i Vampirojad…

„No jejku no… … tosz to w dzisiejszych czasach każdy na coś miał /ma/mieć będzie alergię, każdy z czymś miał/ma/mieć będzie problem, każdy uważał lub nie, no weźcie, ludzie to jednak ludzie i są jacy są, cóż… więc uważał na … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Vampirojad… została wyłączona

Pan Tealight i Łzawe kąpiele…

„No dobra, przyznajmy to od razu, że dusić trzeba było. I bić. Ale przecież wszystko dla wyższych celów!!! Cudzych może i tak, ale jednak wyższych, myślmy o tym w ten sposób. No i produkt trzeba było skądś brać. Nie no, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Łzawe kąpiele… została wyłączona

Pan Tealight i Gracz…

„No po prostu to uwielbiał, wiecie, i chciał wciągnąć w to każdego. Znaczy w nią. Znaczy zaraz, nie że jakoś tak podejrzliwie i podejrzanie, znaczy w zakazanych formach, czy coś! Nie, żadnego zboczeństwa nie było, ni nagabywań, czy czegoś tam. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Gracz… została wyłączona

Pan Tealight i Własna Gra…

„Prowadzili ją… Chyba tak, jak każdy, a przynajmniej, tak im się wtedy i właściwie zawsze wydawało, że wiecie, jeśli oni to i inni też, nosz przecież myślenie, że ma się czy nie ma czegoś tego takiego czy też i innego … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Własna Gra… została wyłączona

Pan Tealight i Nakręcacz Dusz…

„… więc, chodziło o to, że ten dynks mu się zagubił. Znaczy, nie żeby go nie pilnował, miał przecież przy nim ten breloczek z małpeczką i jeszcze kilka pozłotków, i pipczek taki, że jak się krzyczało, to wydawał dźwięki jak … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Nakręcacz Dusz… została wyłączona

Pan Tealight i Mistrzunio…

„Bo był z tych nisokich, więc naprawdę wolał jak tak na niego mówili, nie że ktoś go przezywał, czy coś w ten deseń, nie… … on sam tak chciał. Sam. Nie miał kompletnie roblemu z oną swoją drobnistością budowy, bo … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Mistrzunio… została wyłączona