… czyli spis pragnień książkowych w kolejności najzupełniej przypadkowej; opowieść o pożądaniu tak wielkim, co go żadna siła pokonać nie potrafi… czyli zbereźnicy od stron i okładek marzenia wszelakie w wielu stronach zebrane…
… ale tak w ogóle to także słów zbyt wiele o dokarmianiu Kobaltowych Wron nie tylko zimową porą…
CZYLI… ponieważ moja biblioteka z ponad 5 tysięcy tomów zmieniła się w nicość za pomocą pleśni żółtej… no więc wiecie, jakoś tak… uprasza się o ofiary. LOL Czy ktoś wyda Rudą znowu? A Dragonlance? I całego Tolkiena, ogólnie fantasy i kryminały zawsze ukochane!!!
I historyczne i jeszcze, może dziwne, takie nietuzinkowe i biografie i…
WSZYSTKO!!!
CZYLI CO POŻARTA PRZEZ KSIĄŻKI MIEĆ W SWOIM POSIADANIU MUSI I TO NAJLEPIEJ NA WCZORAJ!!!