Archiwum miesiąca: lipiec 2011

Refleksyjnie, w rytm deszczu…

„Czasem wydaje mi się, że powoli obgryza mnie robak. Może nie robak jako taki, ale obślizgły, glutowaty maksymalnie ślimak z wiecznie zdziwonym wyrazem czułków i miękką skorupką. Taki niedoświadczony, nie do końca mający pojęcie co robi. Właśnie odgryzł mi „U”. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Wyspa na błękitnie…

„Czasem wszystko jest błękitem. Absurdalnie wprost błękitne niebo zdaje się przenikać nieroztropnie porzucony papierek po błękitnym cukierku, i nadmiernie wtapiać się w błękitne pranie. Błękitne domy wtulają się w błękitne drzewa, a nazbyt intensywnie błękitne kwiaty, zdają się puszyć owym … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Pan Tealight i pewne problemy anatomiczne…

„Tu już nawet nie chodzi o to, że im nie pasuję do wzorca. Powinienem być trochę inny, ale wszystkie wzorce się zmieniają. Widział Pan ile teraz filmów się namnożyło? Nic tylko my, wszędzie my… aż mam tego dość, aż mi … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Gdy morze wraca do siebie…

„Czasem Morze wychodzi na ląd. Jako gęsta mgła podgląda ludzi, podpatruje zwierzęta, bawi się całą zielenią liści, telepie konarami, tańczy na wietrznych balach, wplata sobie słońce i kwiaty we włosy – bo musi mieć włosy – i wprost nie może … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Pan Tealight i Księżniczka NaOpak…

„Pan Tealight z, wyrazistym i nader zmieszanym, niepokojem spoglądał na miotającą się po sklepiku dziewicę. Tak, mimo brudu, specyficznego zapachu, długich, połamanych paznokci i nader odpychających szmat, które ją okrywały… wydzielała też aromat dziewictwa. I na pewno była księżniczką. I … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Pan Tealight i Koneserka koneserstwa…

„Moje zmysły mają się dobrze – lekko się uśmiechnęła potrząsajac malutką, puchatą niczym dmuchawiec główką. – Wyczuję w winie zgniliznę ziemi, złożone w niej ciała, robaka, który tonął w gnijącym owocu, a nawet wściekłość i zło w sercu zbieracza. Dla … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Pan Tealight i nieopornie ofiarna dziewica…

„- Tudzież robimy to tak – osobnik o dziwnie zwichrowanej profesji potrząsnął trzymanym patykiem, i w pyle drogi dalej rysował gestykulując właściwie całym ciałem… choć wydawało się to takie niemożliwe. – Dziewicę bierzemy, ale wiadomo sprawdzamy towar, wie Pan w … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Pan Tealight i Śmierć w depresji…

„- No naprawdę – Śmierć, która wciąż protestowała przeciwko złożeniu swoich kości na którymś z foteli lub krzeseł, lekko klekocząc wysiąpiła otwór ponosowy w zasłonkę wystawy. – Naprawdę, dlaczego oni się tak mnie boją? Przecież i tak nikt mi nie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Pan Tealight się buja…

„Wszystko się wiało. Zaczęło się jak zwykle od ciszy. Cisza była wszystkim i wszystko nią było poza pewnym, nader upartym pajączkiem, który chciał nauczyć się bzykać. Ale i tak nikt go nie słyszał. Jednakowoż on był przekonany, że wydaje dźwięk. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

ALE FAJNE KONKURSY!!!…

PS. Kto nie lubi wygrywać? Nie znam, a Pan co podniósł rękę, to chyba do toalety chce… więc zaczynam. Konkursy bardzo fajowe: 1 – czyli coś na wakacje od A-Arachne 😉 2 – konkurs tyż bardzo fajowy 🙂 Biżuteria Artystyczna!!! … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz