Archiwum miesiąca: grudzień 2016

Pan Tealight i Wiedźmorożec…

„No bo… hormony. Syf na czółku, może jakieś tragedie promieniotwórcze? Któż to mógł wiedzieć? Azaliż wyprysk jeno, czy też działanie sił nieczystych, się niekąpiących, nie dbających ni o ciało ni o ciuchy, a już zeby… no wiecie, rotten hell. A … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Wiedźmorożec… została wyłączona

Pan Tealight i Kamień Wiedźmozoficzny…

„Leżał tam. Oczywiście niebieski, jakby w przypadku tej wiedźmy inny nawet nie był brany pod uwagę. Niezbyt duży, ale totalnie nierówny. Taki jakby wciąż zmieniający kształt, a może to było tylko światło? Bo w końcu leżał na innych kamieniach, skąpany … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Kamień Wiedźmozoficzny… została wyłączona

Pan Tealight i Nagłe zZombienie…

„Zielona. Serio, na dodatek w tym odcieniu zieleni, który sprawia, że przypomina ci się, co jadłeś tydzień temu, i że ten właśnie posiłek mocno ci nie przypasował… i nagle, ponieważ i ty mu nie przypadłeś do gustu, no to chce … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Nagłe zZombienie… została wyłączona

Pan Tealight i Wiedźma dla Kapłana…

„Nepal… Znaczy chyba Nepal. A może tylko dziwne wyobrażenie go? Pokręcone, pomędlone, dziwacznie przekształcone. Może i wybrzuszone, może i zagięte, tutaj nadmuchane, tam znowu ktoś z niego spuścił powietrze? No wiecie: mieszanka marzenia, zdjęć nieznajomych ludzi i tego, co zwyczajowy … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Wiedźma dla Kapłana… została wyłączona

Pan Tealight i Półtuszy ze szczurzyny…

„Właściwie, to mieli przypuszczenia. Pogryzione firanki, poranione zasłonki, dziura w najnowszych wielkich gatkach jednej z Księżniczek, no i oczywiście dziwne dziurki we wstążeczkach Ojeblika – małej, uciętej główki… Białe Domostwo miało problem. Ale jaki? Napad tkaninożernych potworów? Klątwę powracających dziur? … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Półtuszy ze szczurzyny… została wyłączona

Pan Tealight i Myszka Świąteczna…

„Przedświąteczność. Była jak nic w pełnym rozkwicie ona Przedświąteczność, ale wiecie, malała. Bo z Przedświątecznością jest tak, najpierw jest wielka i pełna nadziei i oczekiwania. Że śnieg będzie, a ludzie w końcu się domyślą o czym marzysz i śnisz, co … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Myszka Świąteczna… została wyłączona

Pan Tealight i Ściana Ryjów…

„Wydarzyło się to tylko raz… Więcej razy zwyczajnie nie dali się złapać. Nie pozwolili na taki sprzeciw, na tak magiczny, na tak silny. Wycwanili się. Zwyczajnie nie mogli sobie pozwolić na kolejny raz, bo przecież… Byli nieliczni. I nie odnawiali … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Ściana Ryjów… została wyłączona

Pan Tealight i Na potęgę Posępnego Wiedźmomłotu…

„Rozmawiali o tym często. Nawet bardzo często. Jakoś tak wiecie… no tak jak w tej chwili, przy herbacie z pierunwiejakich listków, z dodatkami, za które na pewno by ich już spętali okowami niesprawiedliwości, mocząc twarze w parze i rzucając tęskne … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Na potęgę Posępnego Wiedźmomłotu… została wyłączona

Pan Tealight i Łapczywości…

„Znalazł ją w jeżynach. Oczywiście, że była ubrana i to całkiem kompletnie, ale jeżyny były stare i wielce kolczaste i chciały mieć coś miłego na święta. A co, należało się im za te wszystkie owocki!!! A ona żarła, widziały, pamiętały, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Łapczywości… została wyłączona

Pan Tealight i Czarobijka …

„Dawno, dawno temu, gdy sławetny Kije Samobije zakochał się w Wiedźmie Bezogona świat na chwilę dostał wyrazistej czkawki, ale zaraz ruszył dalej, bo przecież… no z czegoś takiego nic nie mogło się narodzić, ale… widzicie, magiczna natura miała inne plany, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Czarobijka … została wyłączona