Trup na ulicy prostytutek…
Wiktoriański Londyn, dwójka specyficznych detektywów i środowisko, które boi się wyciągniętej przyjaźnie ręki. Nie przyzwyczajone do pomocy, zawsze nastawione walecznie… biedni. Wykorzystywani. Mężczyźni, którzy władają światem i kobiety, których wola przetrwania wydaje się być niebywała.
Oto świat Hester – prowadzącej klinikę dla tych niechcianych, porzuconych, biednych i wykorzystywanych oraz jej męża Williama. Dwójki specyficznych ludzi, którzy postanowili żyć nie tylko dla siebie. Ludzi z przeszłością, okrytą mgłą amnezji i strachem przed tym, co kolejne wspomnienia mogą przynieść. On jest detektywem, ona oddaje swoje życie potrzebującym. Gdy z powodu morderstwa zaczynają cierpieć kobiety, Hester wkracza na trop koszmarnej sprawy. W tym samym czasie i jej mąż otrzymuje specyficzne zlecenie. Ich sprawy zdają się zazębiać, ale czy naprawdę świat może być aż tak koszmarny?
I co kryje przeszłość?
Plastycznie przedstawiony świat zdaje się przenikać rzeczywistość czytelnika. Wkrada się w nas inny sposób myślenia, dziwny zapach londyńskich ulic, smród strachu. Z każdą poturbowaną kobietą wiemy, że świat jest wredny i pragniemy dorwać tych wstrętnych,, bogatych wykorzystywaczy, te głupiutkie dziewczątka z wyższych sfer… podziwiamy małżeństwo Monków, jednocześnie uświadamiając sobie, że sami, chyba nie moglibyśmy tak żyć. Intryga kryminalna się mota, w pewnym momencie trudno się oderwać, czasem trzeba powrócić do poprzedniej strony, by zrozumieć… i odczuwać przerażenie, że sprawa detektywa Monka, to nie jedyny kryminał, który na nas czeka.
O takich książkach mówi się, że są esensjonalne, nasycone specyficznym aromatem, mocne. To na pewno nie historia w typie czytadła. To powieść, po której ma się ochotę skopać kilka tyłków. Pełna społecznych i historycznych odniesień do innego świata, ale nie tak odległej przecież epoki. To powieść odkrywająca świństwa tych, którzy nie mają skrupułów, a dla kolejnego sukcesu są w stanie poświęcić wszystko i wszystkich… opowieść o wielkiej, tłustej odczłowieczonej chciwości.
„Śmierć nieznajomego” Anne Perry, Wydawnictwo Zysk i Ska 2012.
Pingback: Pan Tealight i tańsze SPA… | Chepcher Jones