Archiwa tagu: recenzja weźmisz czarno kure

Pan Tealight i Żółty Liść…

„Zawsze był żółty, od kiedy pamiętali, no zawsze. Nie przechodził etapu od pączka na drewienku poprzez jakąś zielonkawą jasność, czy burą jakąś, a potem był zielenią, mocną, intensywną, szaloną, czy czymś, nie… No wiecie, nie zawsze żółtym… nie zawsze tym … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Otagowano , , , , | Możliwość komentowania Pan Tealight i Żółty Liść… została wyłączona