Archiwum miesiąca: lipiec 2016

Pan Tealight i Wakacjonowania…

„No musieli. W końcu im się należało, czyż nie? Przecież zaspokajali światową niepotrzebności, więc zasługiwali na jakieś wakacje, ale… ponieważ lepiej ich było nie przemieszczać i nie paszportować, a jednak… chcieli wakacji. Jakoś tak. Napatrzyli się w mediach, czy innych … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Wakacjonowania… została wyłączona

Pan Tealight i Żerty Market…

„Znaczy… no dobra, weki wekami, ale żeby robić z tego Żerty Market? No serio!? Przecież nie wystarczy dla wszystkich. To co robimy na Wyspie, robimy ekologiczne na Wyspie, a nie na eksporty, importy, przewężenia definicyjne! Wot to tylko tak, no … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Żerty Market… została wyłączona

Pan Tealight i Panowie Drakulowie…

„Nie pojawili się nagle. Nie było wielkiej kuli ognia, czy latających dywanów ze słoniami, ni karocy czarnej, zaprzężonej w czarne smoki i takie tam… nie było żadnych romantyczności. Ni pierwszej kropli krwi, ni kolesia zmieniającego się w nietoperze, czy w … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Panowie Drakulowie… została wyłączona

Pan Tealight i Cienie…

„Ludzi spragnione cienie wyległy na wyspowe ulice i ścieżki. I tu, gdzie świecie i tam, gdzie światła nie ma, one są. Wielkie i mniejsze, dziwnie rozdygotane, dziwnie drżące, dziwnie… asymetryczne. Jakby światło, które ich nagromadzenie wzmagało, nie było do końca … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Cienie… została wyłączona

Pan Tealight i Spa Maślankowe…

„A widzicie… podobno Kleopatra, ale nie tylko ona. Podobno kiedyś ludzie nie wrzeszczeli tak na mleko, ino czasem jedna z drugą wiedźmą zamówiła krowę i się owo mleko zsiadało, ale… Przez tak długi, niemiłosiernie długi czas uznawano mleko za genialne … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Spa Maślankowe… została wyłączona

Pan Tealight i Parne Przejawy Codzienności…

„No było… Może pojawiło się nadto wcześnie, może i tak by marudziła, gdyby zaczęło się miesiąć później… może… Nie, no wcale przecież nie ganiła Pani Wyspy za to, wcale a wcale, ale jednak… może? No bo widzicie, nie mogła tego … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Parne Przejawy Codzienności… została wyłączona