Archiwum miesiąca: maj 2015

Pan Tealight i Mrówcza Depresja…

„Przytuli, przytuli, przytuli… może i nie jest z niej zwyczajowa, w podziemiach tkwiąca Królowa, ale przynajmniej przytuli. I dużo jej i ciepło i ogólnie przytuli. Bo może tylko o to chodzi, że utuli. Oj nawet jeśli któreś z nas zginą, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Mrówcza Depresja… została wyłączona

Pan Tealight i Makolągwa Bźdźwiągwa…

„Miągwa, Bźdźwiągwa Makolągwa… a przynajmniej tak brzmiało zaproszenie. Widzicie, bo to nie tak, że napis ów, jak to mają w zwyczaju, widniał na lekko kremowym, grubym, falowanym papierze, nie, on nie widniał tylko, on brzmiał. Literki złote, lekko się poruszały … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Makolągwa Bźdźwiągwa… została wyłączona

Pan Tealight i Wiedźmobuk…

„Ostatnio Wiedźma Wrona Ptaszydło Pożarta Przez Książki ogólnie miała istotnie dziwaczny stosunek do świata, jakby ją jakaś anestezja objęła i puścić nie chciała. Jakby tak naprawdę czytała książkę, a nie żyła. Książkę o kimś, kto był dzieckiem, potem dorósł, ale … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Wiedźmobuk… została wyłączona

Pan Tealight i Panna Walicja…

„… wal się. Młotkiem, kowadłem, lub skakanką. Biczem, batogiem, albo czymś bardziej frywolnym. Na gołe ciało, albo na ubrane… samotnie się wal kamyczkiem, albo pierścionkiem, albo zwyczajnie zaproponuj komuś ucieczkę od rutyny… Złóż mu propozycję, której się nie oprze, aczkolwiek … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Panna Walicja… została wyłączona

Pan Tealight i Wiedźma Boga…

„Postanowiła nią zostać… Bez żadnych wyznawców, bez ofiar – chociaż Wyspa jej świadkiem, że przydałoby się brzęczących diengów, ofiar w postaci czekolady i orzeszków, podniet słodkich i szalonych – bez odpowiedzialności, bez chramów, kościołów, no bez światyń. Ale jednak… Bogą!!! … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Wiedźma Boga… została wyłączona

Pan Tealight i Leć…

„I poleciała. Noc była zimna, na poły księżycowa, chmury zaś miały dziwne kształty, jak zwykle… kurcze w końcu maj od jutra, czyż nie? Księżyc serio naparzał z tym światłem, ale gdy ją zobaczył, nie tylko skrył się za grubym welonem … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Leć… została wyłączona