Archiwum miesiąca: luty 2012

Pan Tealight i Problem Płciowości Utopca…

„Jestem Utopcem.

Żadną tam Nimfą wodną, szuwarkową czy bagienną, błotnistą rozrywką dla mas, co chcą mieć idealną skórę… czy tam inną bestią. Żadną definicją. Nie wpasowuję się w rany, ja po prostu jestem Utopcem. Nie mają chyba na mnie żeńskiej formy. Ale to nic, to nieistotne…

Sama wybrałam sobie taką egzystencję. Lubię ją. Kocham wodorosty plączące moje włosy i rzeczne kamienie. Wilgoć pod mostem, porosty i mchy, i ten tak nieodległy śpiw morskich fal.”

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Pan Tealight i Wiedźmy Świadomość Dyndająca…

„Wiedźma Wrona Pożarta Przez Książki… dyndała! Kobieco i w pełni swej ograniczonej świadomości, odurzonej i otumanionej przetwórczyni żywizny z turystów, dyndała. Dyndała gdy czarowała i gdy czytała. Dyndała, gdy wychodziła na spacer i chowała się w kącie przed światem. A może to świat się kręcił i tak ją straszył, bo ona sobie dyndała?”

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz