„Nie zauważył …
Jego myśli płynęły nadal,
troski otulały serce …
Nie zauważył …
Zaaferowany postępem świata,
zauroczony jego nowościami …
Nie zauważył …
Zbyt zajęty,
zbyt osierocony przez otoczenie …
Nie zauważył …
Przemknęło może wszystko zbyt szybko,
zbyt nieuchronnie,
by w to uwierzyć …
Nie zauważył …
Może nie uzmysłowił sobie
wszystkich, skomplikowanych elementów ?
Może … nie został tego nauczony …
Nie zauważył …
Zbyt oczywiste ?
Nie zauważył …
Nie zauważył, że …
…
nie żyje
…”
(Chepcher Jones/Marzenia Kowalska 27.12.2002