„Przyszła do mnie powieść nocą,
jak zawsze …
pełna, ukształtowana …
Przyszła, ale nie została …
Wystraszyła się pióra, kartki …
Przeraziły ją ludzkie słowa, spojrzenia …
Tak bardzo bała się tego, co o niej powiedzą inni …
Przyszła do mnie powieść nocą, chowając się przed innymi,
Przyszła tylko po to, by zostawić mi wspomnienie …
Przyszła do mnie powieść nocą, jak sen …
Jak sen, który się zapomina,
ale który pozostawia uczucie miło spędzonej nocy.
Przyszła do mnie powieść nocą …
Nie raz i nie dwa …
Ciągle mnie odwiedza …
Jest tylko dla mnie … ale
Nawet mnie się boi …
Nigdy nie pozwoli się zapamiętać …
Przyszła moja powieść nocą …”
Chepcher Jones/Marzenia Kowalska 02.03.2002