PRAGNIENIE

Opowieść o konsekwencjach…

Pośród opowieści o magii wkraczającej w życie tzw. typowych nastolatków, fabuł wtłaczających w codzienność: magię, zmiennokształtnych, wampiry itp. itd… czas przyszedł na „Pragnienie”.

Dlaczego? Bo lubię takie książki? Kocham magię i wierzę w nia paranoicznie 😉

No przynajmniej u mnie przyszedł czas!

„Pragnienie” to opowieść o nastolatce imieniem Zara, której wszechświat składa się z ucieczki przed strachem. Nadając mu nazwy, definiując go i opisując, wydaje się jej, że wszystko można pokonać. A przynajmniej tak mówił jej ojciec. Dokładnie ojczym, ale też jedyny mężczyzna, którego pokochała i obdarzyła zaufaniem. Dlatego gdy on umiera, nagle i bez żadnego uprzedniego ostrzeżenia, strach przejmuje nad nią kontrolę. Nic dziwnego, iż matka wysyła ją do babci. Jednak czy Zara będzie umiała odnaleźć się w tym dziwnym, strasznym, obdarzonym wieloma, literackimi opisami, mieście?

Maine.

Miejscu strachu i akcji zawartej w twórczości Stephena Kinga.

Jak można tutaj być bezpiecznym?

Cóż, może Maine to tak naprawdę zwykłe, senne miasteczko, ale strach podpowiada bohaterce, iż nie wszystko jest zwyczajne. Pewne osoby są inne… może nawet jej przeszłość kryje wielkie tajemnice?

A w szczególności las…

Fabuła nie wydaje się być nowatorska czy zaskakująca. Napotkamy tutaj magię i zmiennokształtnych, magię i masę niewyjaśnionych tajemnic krwi… magię i mistyczne stworzenia. Oraz siły, które drzemia w ludziach.

Powieść została skreślona z pewną werwą i pomysłem. Książka czyta się właściwie sama. Niestety przerost dialogów nad opisami, trochę mnie przytłoczył, ale ja mam specyficzny smak. Jako przerywnik życia, powrót do młodzieńczych uniesień, ku miłości i temu pierwotnemu poczuciu wyższości dobra nad złem, oraz honoru… nie jest źle.

Zaskakująco!!! a nie jestem wielbicielką „Znuerzchu”.

Carrie Jones w swojej pierwszej z cyklu powieści, naprawdę porywa. Nie jest nudna, ani przegadana. Powoli i z rozwagą kształtuje napięcie i dba o swoich bohaterów. Jest naturalna, a jej magia wydaje się płynąć prosto z legend. Czasem wprost trudno w nią NIE uwierzyć.

„Pragnienie” to dobre czytadło. A już dla wielbicieli tego typu literatury książka niezła, co więcej intrygujący początek przygody. Początek trudnej miłości, rozwikłania tajemnic rodu… oraz historii o tym, co tak naprawdę buzuje w krwi naszej bohaterki.

Cóż, wyników tej mieszanki może być wiele, więc tak naprawdę czekam na ciąg dalszy.

I wiecie co, zaskakująco dla mnie… nie nudziłam się. Wprost przyszło mi na myśl, iż ta niezbyt spora objętościowo pozycja nada się na nowy serial!

Podziękowania dla amazonka.pl za świetne konkursy i wywiązywanie się z obietnic! Oraz miłe słowo dorzucone do książki-nagrody.

„Pragnienie” Carrie Jones, Bukowy Las 2010.

Dodaj komentarz