Archiwum miesiąca: wrzesień 2020

Pan Tealight i Bóg od Bólu Dup…

„BOBD, jak to wolił by go nazywać… był doprawdy rubasznym, niskim, ale wiecie, nabitym w sobie, zawsze wyposażonym w piersióweczkę, o której to zawartości nawet bał się człek myśleć… od samego myślenia kopa się dostawało… ubrany w takie, wiecie, bawarskie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Bóg od Bólu Dup… została wyłączona

Pan Tealight i Wygódka Strajk…

„No co… … przecież każdy w końcu jakoś musi, no wiecie, musi w końcu wyrzucić TO z siebie. Aczkolwiek może niekoniecznie tym otworem i w ten sposób, no i wszelako tak… no wiecie, oczywiście, że cuchnęło, ale w końcu to … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Wygódka Strajk… została wyłączona

Pan Tealight i Gwiazdka z Piekła…

„Nie, wcale nie iskierka. Nie, nie węgielek czy obłamek drzewka. I tak, jak w ogóle można było tak pomyśleć, nie jak najbardziej nie wciąż dymiący i smrodzący kulek ze smoły, nie nie… nie była żadnym z nich, była Gwiazdką… kiedyś … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Gwiazdka z Piekła… została wyłączona

Pan Tealight i Flirciara Morska…

„No więc… Rodziła się i umierała dość cyklicznie, wiecie, niektórzy tak po prostu mają i tyle. Godzą się z tym, w końcu, nie żeby najpierw nie protestowali i to czasem naprawdę donośnie, mocno, nawet i krwiście, nawet i bestialsko… przeciwko … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Flirciara Morska… została wyłączona

Pan Tealight i Koń ze skrzydłem…

„No dobra, ale te skrzydła… No bo widzicie, to one nie były takie, jak na malowidłach, na pegazach, czy coś w ten deseń, nie, wcale a wcale nie… A przecież w jaki sposób ma się człowiek ot tak po prostu … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Koń ze skrzydłem… została wyłączona

Pan Tealight i Słowiański przykuc…

„Ekhm… Bo widzicie Jesień już tak wyglądała zza rogu, Wiosna umęczony wszelaką letniością miał już dość sam siebie i antyperspiranty mu nie działały, więc dla spokojności, w czasie Merkurego się retrogacenia, Pan Tealight postanowił pójść w końcu we wszelakie, nie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Słowiański przykuc… została wyłączona

Pan Tealight i Importowane Licho…

„Jakby kuźwa mało tego było miejscowego? No przecież każda wioska, każdy kamień, most, drzewo, plaża, rzeka… i tak dalej, każdy dom posiadał co najmniej jedno swoje licho… Wszelakie. Bo jakbyście nie byli świadomi, to wiecie, może powinniście przestać czytać, gdyż … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Importowane Licho… została wyłączona

Pan Tealight i Smocze Żarcie…

„No więc, oczywiście, że Smok z Komina, co się okazał być smoczycą, ale upierał się, że to jej imię i tak dalej, no wiecie, same konfuzje z oną łuskowatością… no ale, po tym, jak się z niej zrobiły te dzieciątka, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Smocze Żarcie… została wyłączona

Pan Tealight i Granica Nieprzemyślania…

„Chodziło o to, że się pojawiła i nie wiedzieli, co o niej myśleć. Wiecie, granica jak granica, przecież… przecież to nie pierwszy raz… kiedyś już taką mieli, obcinała nóżki tuż pod kolankami, czy co tam mieliście na danej wysokości… kurde, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Granica Nieprzemyślania… została wyłączona

Pan Tealight i Znowu Chochel…

„Chochel ogólnie trzymał się super ostatnio. Naprawdę nie miał jakichś większych, mocno nurtujących problemów i był na wszelakim i potężnym, pulsującym życiem własnym i odzianym w jaskrawe, oczobijne barwy… no wiecie, na Haju Twórczym był. Oj rany, jak on biczował … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Znowu Chochel… została wyłączona