Archiwum miesiąca: maj 2020

Pan Tealight i Pokój do Niespodzianek…

„Pojawił się… … nie, nie wiedzieli kiedy, mogli tylko przypomnieć sobie kiedy każdy z nich go dojrzał, zrozumiał, iż istnieje, a potem… zapomniał. Bo w końcu o to chodziło, by jakaś część ciebie wiedziała o tym, iż on istnieje, ale … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Pokój do Niespodzianek… została wyłączona

Pan Tealight i Kosmitowie są back…

„Znowu przylecieli. Wiecie, podobno się zwiedzieli, że jakaś impreza na Ziemi odchodzi, a tutaj, kurna, wszyscy jacyś tacy dziwni. I zamaskowani. Jedni się buntują, inni znowu chowają w domach, nie chcą wychodzić, a jak już, to zakładają kostium dinozaura albo … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Kosmitowie są back… została wyłączona

Pan Tealight i Pan Naleśnik…

„Pan Naleśnik Płaski. … żeby nie było. Bez urazy, ale płaski było dla niego istotnym słowem. Nie, że jakiś pancake amerykański. Brzydził się nimi!!! Tymi grubymi, puchatymi bułami lekko ino, jakby usiadł na nich jakiś grubas, ale podniósł się w … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Pan Naleśnik… została wyłączona

Pan Tealight i Korona Wiedźmia Wielce…

„Była wielka. Monstrualna wprost. Więcej nawet… po prostu gigant stojący na gigantycznym gigancie, który leży na brzuchu wielkiego żółwia i… no duża. Naprawdę wszelako nadmuchana, rozdmuchana, wielce niepasująca do jakichkolwiek miar i wymiarów i jeszcze… oczywiście rozmiarów. Tych IXsów przed … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Korona Wiedźmia Wielce… została wyłączona

Pan Tealight i Mewa…

„No stoi. No stoi i chyba dycha, albo i dwie dychy, może trzy nawet dla niej warta moja lodówka. Oczywiście w ichniej, mewiej walucie. Wiecie, tu kupa, tam jajo, pięć patyczków i ono błyszczące coś, co od mew dostały… Ale … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Mewa… została wyłączona

Pan Tealight i Zły Balonik…

„No zły był i tyle. Wściekły jak najgorszy zarazem zarazek, wirus i teściowa niezaproszona na ślub swej córki jedynaczki… czy coś w ten deseń. Albo wiecie, koleś, co to miał kupon na promocję i mu mówią, że ona promocja ino … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Zły Balonik… została wyłączona

Pan Tealight i Korzeń Niepamięci…

„Miała go. Znalazła… A może tak naprawdę to on ją do siebie wzywał, to on ją nęcił… to tak naprawdę oną ją ku sobie przowołał i jakoś tak, wiecie, wprowadził się do jej przepastnej kieszeni. Sam. Bez żadnego pytania, bez … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Korzeń Niepamięci… została wyłączona

Pan Tealight i Lato…

„Chciało wleźć wcześniej, ale Wiosna, co to w tym roku była dość kryjąca się, ale i pulsująca kwiatami i pączkami, i rzucająca się obecnie na jabłonie… skopała mu dupę i tyle z tego było. Ale tak to jest, jak zaczynasz … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Lato… została wyłączona

Pan Tealight i Wzdęcie…

„Znaczy… Wiecie, to zawsze jest problem, prawda. I zawsze wiadomo, iż coś z tego wylezie. Albo pierd, albo coś, co może zaskoczyć… Na szczęście tym razem nie Wiedźmę Wronę Pożartą Przez Książki Pomordowane, ale kogoś, kto dotąd naprawdę, nigdy właściwie… … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Wzdęcie… została wyłączona

Pan Tealight i Łby trolli…

„Krągłe były. Z tupecikami. I to serio na kiepski klej przytwierdzonymi! Dlatego szli bardzo powoli, wypełniając obietnicę, którą sobie złożyli kilka lat temu, że to zrobią, przejdą tym dziwnym wąwozem, a że wiosna zawitała i jeszcze sucho dość było, więc … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Łby trolli… została wyłączona