Archiwum miesiąca: listopad 2018

Pan Tealight i Wyprzedaż…

„Wielka wyprzedaż. Kompletne czyszczenie wszystkich kątów, półeczek, szuflad i zaszafkowych światów. Zaszybnych miejsc oraz dziwnie cichych podstołowni i podłóżkowych kątów. I innych tam. Wiecie, nazwy lepsze zawsze robią wrażenie. Jak najbardziej skomplikowane tym lepiej. Uwierzcie… a jeszcze jak się dorzuci … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Wyprzedaż… została wyłączona

Pan Tealight i Uzależnienia…

„Wszyscy je mieli. Nie oszukujmy się, w dzisiejszym świecie każdy potrzebuje większej pomocy, z jakiejtamkolwiek strony. Jedni od przodu inni od tyłu, jeszcze inni z prawego boczku, tamci tylko z lewego… niektórzy o tym wiedzą, inni znowu jakoś tak nie … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Uzależnienia… została wyłączona

Pan Tealight i Melodyjka…

„Słyszeli ją… Od pewnego czasu naprawdę ich wkurzała. Niby nie była bardzo głośna, niby nie była jakaś taka natrętna, ale przez oną ciągłość irytowała. A może to były same dźwięki? Zbyt wysokie, miejscami zbyt niskie, mieszane, w refrenie dziwnie nadmierne, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Melodyjka… została wyłączona

Pan Tealight i Księżycowy gryzak…

„Pan Tealight coś ciamkał. I to ciamkał od jakiegoś czasu. I się nie dzielił!!! Właściwie nie wiadomym było ni co ciamkał ni dlaczego się nie dzielił, ani… dlaczego w ogóle wydawał te koszmarne odgłosy. No serio, były jedyne w swoim … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Księżycowy gryzak… została wyłączona

Pan Tealight i Ukryci…

„Nie… Nie chodzi o to, że się chowali, wcale nie! Po prostu tak się nazywali i tyle! Wiecie, nie było w tym żadnej tajemnicy, chociaż… podobno ich przodek coś nabroił kiedyś tam i jakoś tak, nie lubili o tym zbyt … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Ukryci… została wyłączona

Pan Tealight i Rosa liścienna…

„Najdroższa. Najwyższej marki, próby i ceny. Zbierana aż do południa, ale tylko od poranka, w którym słońce wita to, co pozostawiła noc. Tylko wtedy. I to jeżeli przybiera ten brzoskwiniowo-różowy odcień pod kątem 35 stopni, ale badanym z przymrużeniem lewego … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Rosa liścienna… została wyłączona

Pan Tealight i Pierwsza Gwiazdka…

„No dobra. Była upadła, spita i totalnie nieprzygotowana do sezonu. Wiecie, niby miała jeszcze czas, ale wyglądała… Strasznie!!! Tak właściwie, to nawet sinawa była, zielonkawa miejscami: tu szrama, tam szrama, blizny, zagniecenia, jakieś zmarszczki i rozerwania. I nagle wiecie, grzmotnęła … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Pierwsza Gwiazdka… została wyłączona

Pan Tealight i Mgła…

„Tym razem była mocno waniliowa i z tymi czadowymi, czarnymi kropeczkami. No wiecie… naprawdę waniliowa. Nie żadna podróbka. Nie. Jak zwykle dookoła Sklepiku z Niepotrzebnymi zebrali się wszyscy z łyżeczkami, widełkami, widelczykami, pazurami – ale wymytymi oczywiście, dokładnie, wyszorowanymi na … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Mgła… została wyłączona

Pan Tealight i Panna z Morskiej Głębi…

„Mokra… Naprawdę tylko to na początku dało się o niej powiedzieć. No i ten zapach. Oj tak, jechała rybami i to tymi nie całkiem najświeższymi. Oraz wodorostami, no i może jeszcze tym czymś lekko już butwiejącym, nęcącym robaki i ptaki. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Panna z Morskiej Głębi… została wyłączona

Pan Tealight i Ostatni Liść…

„Na starej, dzikiej czereśni, kołysze się ostatni, burgundowy niczym najlepsza krew, albo mocno skwaśniałe wino… liść. Zwyczajny liść. Jesienny liść. Zmęczony już słońcem, wiatrem i sporadycznymi w tym roku opadami. Bardzo wykończony, może i gotowy na ten ostatni krok, by … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania Pan Tealight i Ostatni Liść… została wyłączona