Archiwum miesiąca: czerwiec 2011

INTUICYJNA WIEDŹMA, czyli znów mam pomysła…

„Babcia zjadła Anioła, gdy była dzieckiem. Ot tak po prostu. Była to jednakowoż jedna z tych mniej dziwnych rzeczy, które składały się na moją rodzinę. Inne dzieci zjadały kupy, albo rośliny doniczkowe, lizały koty, czy nadgryzały chomika… a Babcia, cóż, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

CAŁA MOJA WYSPO, czyli modląc się do Pani Bornholm…

„O Najsłodsza Bogini Wyspy, racz wejrzeć na swą akolitkę… I jeśli można, to jednakowoż przestać ją ciągle śledzić, jakbyś z ciekawością wybitnie sadystycznego eksperymentatora, zastanawiała się, co też nadzwyczajnego może się stać udziałem jej dnia i nocy… ZAUFAJ!!! no uwierz … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Morderstwo w Listed, czyli powszedni trup bleh…

„Nie, no już nawet nie chodzi o to, że trup to trup i tyle. Że powinien siedzieć se w tym grobie, no nawet niech se kablówkę dociągnie, ale w grobie. Nie, no nie chodzi o to. Nawet nie o to, … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Wstydliwości Pożartej Przez Książki…

No to się przyznaję, jak przed egzekucyjnym plutonem, co to wciąż się zastanawia: strzelić czy nie strzelić? Wybrać serce, głowę, czy o wiele prostszy obrać cel, czyli wiadomo dupsko… Bynajmniej przyznaję się najpierw, coby nie było, że choć mam co … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

Dziewica to towar krótkoterminowy…

„Pan Tealight uważał, że dziewice są od tego, by kąpać się w ich krwi. Ale problem z dziewictwem był taki, że nie miał on nic wspólnego z tą tam… błoną. Musiała istnieć świadomość seksualności i kobiecości. A z tym tzw. … Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz